
W więzieniu spędził 18 lat za zbrodnię, której nie dokonał.
27 marca, 2018Jak to się stało, że niewinny człowiek od 18-stu lat przebywa w więzieniu? Dlaczego śledczy popełnili w trakcie śledztwa tyle błędów. Jak ta sprawa wpłynie na Tomasza Komendę? Co wydarzyło się w Miłoszycach w 1997 roku? Zapraszam do czytania.
Rodzice Małgosi, która została brutalnie zgwałcona i zamordowana, zgodzili się na zabawę córki w dyskotece „Alcatraz” w miejscowości Miłoszyce 31 grudnia 1996 roku. Jak opisywali ją znajomi i nauczyciele, była spokojną i skrytą dziewczyną. Nikt wówczas nie wiedział, że ma chłopaka, nawet jej rodzice.
Podczas zabawy Małgosia źle się poczuła, na dwór wyszła z Krzyśkiem, kolegą, który bawił się wraz z nią i jej koleżankami w noc sylwestrową. Jak relacjonował Krzysiek, gdy stali na zewnątrz, podszedł do nich jakiś mężczyzna i oznajmił, że nazywa się Irek, jest jej bratem i się nią zaopiekuje. Gosia nie protestowała, poszła z nim, a Krzysiek wrócił na zabawę.
Dla nikogo wówczas nie było dziwne, że 15-letnia wówczas Małgosia wyszła z dyskoteki z jakimś mężczyzną. Tak się zdarzało robić wielu dziewczynom.
Niestety ta noc była dla niej ostatnią. Dwie osoby słyszały nawet krzyki „mamo, mamo”, ale przy głośnej muzyce nie zwróciły na to uwagi.
Dziewczyna obiecała rodzicom, że do domu wróci pociągiem o 5 rano. Gdy nie wróciła rodzice zaczęli poszukiwania. Udali się do Miłoszyc, chodzili po domach, pytając, czy ktoś Małgosi nie widział. Nikt nie potrafił jej pomóc. Byli nawet u właściciela posesji, na której, jak się później okazało, znaleziono ciało Małgosi. Zgłosili zaginięcie córki na policji.
„CIAŁO”
Tuż po godzinie 13:00, rodzice Małgosi, ponownie pojechali do Miłoszyc. Zastali tam policję, która oznajmiła, że obok stodoły leży ciało dziewczyny. Była to ich córka. Naga, pobita, jedynie w skarpetkach. Małgosia zmarła tuż obok dyskoteki, na której się bawiła.
Mężczyzna, który odnalazł zwłoki, był jednocześnie właścicielem posesji, w zeznaniach stwierdził, że nie ma z morderstwem nic wspólnego, tylko o północy wyszedł na chwile na dwór.
„POSZUKIWANIE SPRAWCY LUB SPRAWCÓW”
Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził, że dziewczyna zmarła poprzez wykrwawienie i zamarznięcie, a przed śmiercią została zgwałcona.
Przy jej ciele znaleziono czapkę z kilkoma włosami, a na zwłokach były ślady od zębów. Dzięki pracy protetyków, odtworzono odlew szczęki na podstawie śladów. Niestety żadne zebrane materiały dowodowe nie przybliżały do rozwiązania zagadki jej śmierci.
Podejrzewano, że mieszkańcy wsi kogoś chronią, że boją się o własne bezpieczeństwo. Wyznaczono nawet 100 tysięcy złotych nagrody, lecz nie przyniosło to rezultatu. Mówiono, że z morderstwem mogą mieć związek synowie przedsiębiorcy z Miłoszyc, jednak nie znalazło to poparcia w dowodach.
Jak opowiada pełnomocnik rodziców ofiary, mecenas Ewa Szymecka, w sprawie badano wiele nieistotnych wątków, a nie zajmowano się tym czym powinno. Sprawę prowadziło w sumie aż 5 prokuratorów i każdy z nich zaczynał od momentu zakończenia działań poprzedniego, a powinien od początku przeanalizować każdy wątek.
Sprawa była umarzana i na nowo wznawiana. Sąd uznał, że mieszkańcy nikogo nie kryją.
„TOMEK KOMEDNA”
Po kilku miesiącach zeznania świadków pozwoliły na stworzenie portretów pamięciowych sprawców. I wtedy coś się ruszyło na koniec 1999 roku. Jedna z kobiet rozpoznała mężczyznę, był to Tomasz Komenda. Opowiadała, że pożyczał on od niej pieniądze na kwiaty, na bilety na pociąg, a także Tomka widziano kilka razy obok Małgosi w domu towarowym, w którym miała praktyki. Podejrzany wówczas Tomek, nie przyznał się do tego, że znał Małgosię. Jednak kobiety była pewna, że wspominał jej imię. Po jej śmierci, Tomek przestał cokolwiek pożyczać, kontakt się urwał.
Po badaniach czapki znalezionej na miejscu zbrodni, wykazano, że ma ona identyczny zapach jak zapach Tomasza. Jego zeznania w żaden sposób nie były spójne, często też je zmieniał. Dodatkowo biegli stwierdzili, że ślady po zębach na zwłokach Małgosi są identyczne z zębami Tomasza.
Na podstawie tych dowodów, Tomasz Komenda został oskarżony oto, że dokonał gwałtu i morderstwa ze szczególnym okrucieństwem wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, które nie zostały zidentyfikowane. Sąd pierwszej instancji w listopadzie 2003 roku skazał go na 15 lat więzienia. Od wyroku złożono apelację, po której Sąd Apelacyjny w czerwcu 2004 roku karę podwyższył do 25 lat. Złożono kasację od wyroku, jednak Sąd Najwyższy w maju 2005 roku ją oddalił, uznając za bezzasadną.
Sprawa na nowo ruszyła w 2016 roku, po wniosku pełnomocnika rodziców ofiary. Minister Zbigniew Ziobro nakazał zbadanie sprawy od nowa, lecz o tym nikt nie wiedział. Śledczy w tajemnicy badali sprawę od nowa i wtedy trafili na Ireneusza M., który kilka dni po śmierci Małgosi zeznawał, że widział dziewczynę, która miała na dyskotece białe skarpetki ze wzorkiem pod rajtuzami. Przed 20-stoma latami nikt na te zeznania nie zwrócił uwagi, a obecnie, według śledczych, zeznania które wówczas składał mógł wiedzieć tylko sprawca, gdyż Małgosia skarpetki miała pod kozakami, więc na dyskotece Ireneusz M. nie mógł ich widzieć. Okazało się, że pojawiał się tam, gdzie bywała Małgosia. Na początku czerwca 2017 roku Ireneusz M. usłyszał taki sam zarzut jak Tomasz Komenda. Został wówczas tymczasowo aresztowany. Obecnie siedzi w więzieniu za inne gwałty.
„TOMASZ KOMENDA NIEWINNY?”
Wszystko wskazuje na to, że Tomasz siedzi w więzieniu od 18-stu lat, będąc niewinnym. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu wystąpiła do Sądu Najwyższego o wznowienie postępowania, gdyż chce wnosić o uznanie Tomasza Komendy niewinnym zarzucanego mu czynu.
Jak zakończy się ta sprawa? Czas pokaże. Niestety uniewinnienie Tomasza Komendy nie zwróci mu utraconych lat spędzonych za kratami. Dlaczego popełniono tak wiele błędów? Pewnie się nie dowiemy, ale najważniejsze jest to, że w końcu dopadła sprawiedliwość prawdziwego sprawcę okrutnej zbrodni.
oj teraz wszyscy z całym szacunkiem dla Pana Ćwiąkalskiego Prokuratorem Generalnym przecież był chwałą Mu za to ze za darmo będzie Tomka oczyszczał z zarzutów ale nikt nic nie wiedział nikt nic nie słyszał krzyk Tomka i Jego Matki słyszała cała Polska i nic przez 18 lat dziwny kraj Polska albo inaczej dziwni ludzie którzy oskarżyli niesłusznie policjanci od siedmiu boleści byle było byle załatwione a nagroda będzie no ja też widziałąm jak policja się odwraca i nic nie widzi mam nadzieję że Polska będzie kiedyś Polską pozdrawiam
Skoro Tomasz K. wyglądał inaczej niż sprawca i ofiara była tego pewna, to dlaczego sąd go skazał??? Czy oni stosują metodę „sztuka musi się zgadzać”?
Myślałam, że łapanki urządzali Niemcy w czasie wojny, a tymczasem okazuje się, że łapanki do odsiedzenia stosują nasi policjanci, prokuratorzy i sędziowie – w demokratycznej Polsce.
to prokuratura i policja razem z sądami będą sobie mogli „udowadniać” co im się podoba i co pasuje. Zabrać im immunitety, dodać do oświadczeń majątkowych ich zdjęcia, zlikwidować stany spoczynku, kazać płacić składki jak normalni ludzie. Nie tylko sędziowie to wyższa kasta ludzi, prokuratura to samo.
ale szczerze patrząc na całokształt sporo osób jakby tak się spotkali ci co są na wolności ale nie stać ich na nic lub mają pracę ,która pozwala im wiązać koniec z końcem ledwo co i po takiej rozmowie z ludźmi ,którzy na wolności mogli przeżyć nawet więcej niż Pan Tomasz może się okazać ,że przed nim wspaniałe lata życia bo psychikę ma silną chłopak byle na wolności się nie podłamał. Ile osób zostało skazanych nawet jeżeli dowody były „wyssane z palca” to tylko ci co dokonali takich kłamstw w skazywaniu ludzi nie winnych najlepiej wiedzą a sporo z nich żyje… Czytaj więcej »
Sami ze sobą i pod ochroną. Drugą sprawą są bezmózgie degeneraty zza krat, które tak podobno brzydzą się gwałciceli, pedofilów, homosiów a sami odgrażają się parzeniem w doopska, to jest dopiero patologia, oni mają przecwelone mózgi tylko o tym tam będąc nie wiedzą
W tej potwornej, tragicznej dla tego akurat człowieka sprawie tylko jedno jest przydatne, to OSTRZEŻENIE dla prawdziwych pedofili. Niech wiec pan Tomasz opowiada JAK NAJWIECEJ co ich ewentualnie może czekać za kratami.
który w latach 2007-2009 był prokuratorem generalnym i ministrem sprawiedliwości w rządzie PO, przedstawiany jako wielki autorytet prawny przez rządy Tuska i Kopacz i nic nie zrobił w tym okresie aby doprowadzić do uniewinnienia p. Komendy to teraz został jego pełnomocnikiem . Przecież już wtedy dochodziły sygnały że podczas śledztwa były nieprawidłowości i prawdopodobnie wyrok odbywa niewinny człowiek.
Prokurator rejonowy w OŁAWIE RENATA PROCYK JOŃCZYK czy ta kobieta jeszcze tam pracuje. Czy dla wyników i awansów można tak zgnoić człowieka. Teraz pójdzie na L4 i przejdzie w stan spoczynku z wszelkimi przywilejami 8 koła na ręke i kapcie przy kominku. Pozbawić ją przywilejów i posadzić na ławie oskarżonych a świadkiem niech bedzie Tomek
Wystarczy przypomnieć sobie kilka spraw: #śmierć MAGDALENY ŻUK, prokuraturze jest na rękę by jej sprawa ucichła, widać że chce zamieść ją pod dywan by winni mogli nadal chodzić wolno, a może chodzi o turystykę?????jakieś profity????. Prokuratura przeciąga sprawę bo ma za to HAJS dokładniej za prowadzenie tej sprawy…im dłużej tym lepiej….tylko dlaczego nikt nie myśli o rodzinie zmarłej??????!!!!!. !!!!!WSTYD BY TAK DŁUGO WYJAŚNIALI TĄ SPRAWĘ PRZECIEŻ WSZYSTKO MAJĄ PODANE W NAGRANIU!!!TRZEBA BYĆ UŁOMEM BY NIE POTRAFIĆ ZNALEŻĆ WINNEGO!!!!!ŻENUA!!!!! #Igor Stachowiak -prokuratura wszystko odwróciła kota ogonem, wydała jakieś pisemko w którym broni winnych śmierci-zepsutych do szpiku kości policjantów!!!!!. Złapano niewinnego chłopaka!!!!,… Czytaj więcej »
Ilu z tych, którzy dziś szczerze boleją nad tragedią pana Komendy pozwoliło sobie kiedyś na komentarz o jakimś skazanym „mam nadzieję, że pod celą go… ” (i tu opis różnych „przyjemności” od pobicia do gwałtu)?
W przypadku osoby niewinnej jest to szczególnie oburzające i poruszające, ale nawet jeśli chodzi o przestępców nie powinniśmy jako społeczeństwo godzić się na taką rzeczywistość zakładów karnych. Gwałt nie jest karą znaną kodeksowi karnemu! Nawet jeśli nie mamy złudzeń co do resocjalizacji w więzieniu, to przynajmniej nie powinno być ono miejscem kolejnych ciężkich przestępstw.
Dla pana Tomasz, który przeżył piekło, to warunki w więzieniu są sprawą arcyważną bo w ogóle go tam nie powinno być. Warto byłoby mięć te warunki na względzie przy jak już się ustali, kto jest odpowiedzialny za ta tragedię – nie będę głosował na żadną partie/kandydata, która aktywnie nie działa za wyjaśnieniem tej sprawy (o ile będzie ktokolwiek) – a obecne władza(skoro ma wszystkie mechanizmy) jak nie wyjaśni tej sprawy to nie ma cienia szansy, że kiedykolwiek nawet przez moment pomyślę, że mógłbym na nich głosować. Najważniejsza dla mnie jest aby nasz system sprawiedliwości nie niszczył życia ludziom niewinnym –… Czytaj więcej »
Polskie więzienia to dla jednych ośrodki wypoczynkowe i źródło wszelkiej patologii, a dla drugich miejsce kaźni. O karze i sposobie jej wykonania ma decydować sąd i kodeks karny wykonawczy. A, nie klawisze, feści, szamaki, czy inni osadzeni. W więzieniach też powinno obowiązywać prawo.