Uwaga na maile z podpisem „ZUS” – to fałszywki. . Ten nieprawidłowy e-mail wyglądał w taki sposób, że zawierała adres skrzynki oparty o domenę rządową, czyli „gov.pl”. Tymczasem strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują na podstawie domenę „gov.pl”.

Uwaga na maile z podpisem „ZUS” – to fałszywki

Każdy, kto korzysta z poczty i swojego maila powinien być teraz niezwykle ostrożny, a to wszystko za sprawą tego, że są rozsyłane fałszywe maile z podpisem ZUS.

Uwaga na maile z podpisem „ZUS” – to fałszywki.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych alarmuje i prosi o szczególną ostrożność, a zarazem rozwagę, ponieważ została wzmożona aktywność oszustów, których celem jest uzyskanie dostępu do danych zgromadzonych na komputerach klientów ZUS. Należy wiedzieć o tym, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie zajmuje się wysyłaniem e-maili do swoich klientów. Jednak niestety znalazła się spora grupa oszustów, którzy wręcz podszywają się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych i podszywają się a w dodatku atakują. Już z samego poniedziałku i to z samego rano Zakład Ubezpieczeń społecznych otrzymał mnóstwo telefonów, w których osoby prosiły o wyjaśnienie maila, który otrzymali na swoją skrzynkę pocztową. Ponadto tłumaczyli przez telefon, że otrzymali dziwne maile, w których była zawarta informacja, że jako nadawca figuruje właśnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

Tytuł maila brzmi „Zaległe składki”, a w treści jest prośba o potwierdzenie odebrania wiadomości. Także jak widać ewidentnie coś nie tak jest z tymi mailami. Na szczęście klienci wyróżnili się swoją spostrzegawczością i mimo tego wszystkiego zauważyli, że jest nieprawidłowy adres, który znajdywał się w stopce maila. Ten nieprawidłowy e-mail wyglądał w taki sposób, że zawierała adres skrzynki oparty o domenę rządową, czyli „gov.pl”.

Tymczasem strona www.zus.pl, jak i adresy mailowe pracowników ZUS nie funkcjonują na podstawie domenę „gov.pl”. Także każdy, kto zorientował się, że adres e-mail jest błędny mógł się od razu zorientować, że cos jest nie tak. Zakład Ubezpieczeń Społecznych chce jeszcze raz wszystkich poinformować, a zarazem przypomnieć, że nie wysyła do swoich klientów korespondencji mailowej. Ponadto dodaje, że kontakt elektroniczny tak jak najbardziej jest możliwy, ale muszą być spełnione do tego pewne wymogi, czyli jeżeli klient chce mieć kontakt elektroniczny z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych to jest on możliwy tylko wtedy, gdy klient posiada profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS i wyraził zgodę na taką formę kontaktu.

Także jak widać, fałszywe maile mogą nieść ze sobą wiele pytań i nieprzyjemności. Dlatego też warto uważać, być ostrożnym. Ponadto czasami warto jeszcze przed odczytaniem maila sprawdzić od kogo go dostaliśmy i czy by jego adres nie jest podejrzany a otwarcie jego nie przyniesie nam niepotrzebnych nieprzyjemności.

Dodatkowo Zakład Ubezpieczeń Społecznych ostrzega wszystkich przed niebezpiecznymi mailami a dodatkowo zwraca uwagę na to, aby pod żadnym pozorem nie otwierać załączników ani linków zawartych w wiadomościach otrzymanych poza Platformą Usług Elektronicznych. Może nie każdy sobie zdaje z tego sprawę, że otwarcie maila może nieść ze sobą naprawdę bardzo poważne konsekwencje, ponieważ korespondencja od oszustów może spowodować zainfekowanie komputera, przez co oszuści mają dostęp do danych o szczególnym znaczeniu, które były zapisane w pamięci komputera.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych podkreśla, że są do dyspozycji swoich klientów, dlatego też w razie jakichkolwiek pytań, czy wątpliwości proszą, aby po pierwsze nie otwierać takich wiadomości a po drugie śmiało można się skontaktować z najbliższą placówką Zakładu lub Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00.

Także jak widać nikt z nas tak naprawdę nie zna dnia ani godziny, kiedy nasz komputer i nasze dane mogą zostać zaatakowane przez oszustów. Dlatego też w dobie internetu, a także w tym, że oszustów i hakerów można tak naprawdę spotkać na każdym kroku to warto być maksymalnie bezpiecznym i ostrożnym. Zapewne większość z nas posiada skrzynkę pocztową, na którą otrzymuje mnóstwo różnych wiadomości, dlatego też, zanim te wiadomości otworzymy zorientujmy się najpierw kim jest nadawca, czy aby go na pewno znamy, czy nie wydaje on nam się podejrzany. Jeżeli jest to mail właśnie z jakiejś placówki państwowej jak na przykład w tym przypadku Zakład Ubezpieczeń Społecznych, który mimo wszystko podkreślił, że nie wysyła maili do swoich klientów, to warto się w takiej sytuacji skontaktować telefonicznie. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż mielibyśmy później ponieść naprawdę nieoczekiwane konsekwencje. Należy pamiętać o tym, że naprawdę warto czasami dwa razy dopytać, niż bezmyślnie i na szybko wykonać jakąś czynność i później bardzo tego żałować. Tak jak polskie przysłowie mówi, lepiej się najpierw dwa razy zastanowić nad tym, co chcemy zrobić.

Także niech ten artykuł będzie nie tylko informacją, ale również przestrogą dla wszystkich. Jak widać warto być bacznym i mieć oczy dokoła głowy.

 
Artykuł powstał dzięki portalowi Promocja Biedronka