
Chwilówki, czyli pożyczki pozabankowe.
20 listopada, 2015Alternatywą dla pożyczek bankowych, które często opiewają na kwoty powyżej 1000 zł są „chwilówki”. Niezmierną zaletą ich jest to, że można pożyczyć niewielkie kwoty, są darmowe, o ile spłacone w terminie oraz pomagają w sytuacjach podbramkowych. Większość z takich pożyczek nie wymaga zaświadczeń, ani sprawdzenia w BIK, więc są świetnym rozwiązaniem dla osób, które ją zadłużone, lecz czy na pewno? Jakie mają zalety i wady? Czy warto z nich skorzystać? Zapraszam do czytania.
W dobie wzrostu gospodarczego, przekładającego się na wzrost minimalnego wynagrodzenia, większość społeczeństwa nadal ma problemy z zachowaniem płynności finansowej. Oczywiście główną przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, iż wraz ze wzrostem wynagrodzenia rosną ceny, więc więcej zarabiamy, ale również więcej wydajemy na dobra pierwszego rzędu, czyli żywność, jedzenie, rachunki, paliwo. Jak radzą sobie osoby, które ledwo wiążą koniec z końcem? Korzystają z pożyczek, które nazywają się „chwilówkami”. O tym jakie zalety i wady posiada taki produkt finansowy oraz czy warto z tego skorzystać opowiem w tym poradniku.
Zalety chwilówek
Minimum formalności i prostota: osoba, która ukończyła 18 lat, posiada polskie obywatelstwo oraz ważny dowód osobisty jest uprawniona do otrzymania w Polskie pożyczki. W tym celu wymagane jest wypełnienie odpowiedniego wniosku, który można uzyskać na stronie internetowej lub w siedzibie firmy pożyczkowej. Informacje wymagane do podania w takim wniosku to dane osobowe, adres zamieszkania oraz numer rachunku bankowego, na który mają zostać przelane pieniądze. Następnie w celu weryfikacji należy wykonać przelew ze swojego konta, zazwyczaj jest to kwota 1 zł, aby firma pożyczkowa była w stanie dokonać weryfikacji prawdziwości podanych danych we wniosku. W większości „chwilówek” nie jest wymagane zaświadczenie o dochodach czy o tym, że obecnie pracujemy. Takie zaświadczenie kiedy jest wymagane sprawia, że przyznanie „chwilówki” przedłuża się do kilku dni, a przecież w „chwilówkach” chodzi o szybkość, ale o tym w dalszej części artykułu.
Szybkość: to o czym była mowa wyżej, nie jest wymagane zaświadczenie o zarobkach lub zatrudnieniu, dzięki czemu decyzję o przyznaniu pożyczki można otrzymać nawet w 15 minut i to bez wychodzenia z domu. Dodatkowo firmy udzielające takich pożyczek często posiadają konta w kilku bankach, dzięki czemu pieniądze można otrzymać natychmiast.
Bez poręczycieli: osoba ubiegająca się o udzielenie takiej pożyczki nie potrzebuje zabezpieczenia osoby trzeciej. Znaczy to tyle, że firma udzielająca pożyczki nie wymaga zabezpieczenia spłaty od osoby trzeciej, którą wskaże pożyczkobiorca. Jest to ogromnym ułatwieniem dla osoby starającej się o pożyczkę, ponieważ nie musi prosić się bliskich o pomoc, a w przypadku braku spłaty pożyczki nie odbije się to źle na relacjach między ludźmi.
Bez BIK-u: pożyczki chwilówki skierowane są przede wszystkich do osób już zadłużonych, które nie mogą otrzymać pieniędzy w banku z uwagi na informacje zawarte w Biurze Informacji Kredytowej. Oczywiście zdarzają się firmy, które sprawdzają potencjalnych klientów w BIK-u, ale wówczas w 70% wnioski są odrzucane z uwagi na kiepską historię kredytową, a nie o to przecież chodzi takim firmom. Przyszły klient sprawdzany jest jedynie w BIG-u czyli Biurze Informacji Gospodarczej, gdzie widnieją informacje o terminowym lub nie opłacaniu czynszu, abonamentów i innych płatności. Jeżeli po weryfikacji w takim biurze wyjdzie na jaw, że przyszły klient jest osobą niewiarygodną, wówczas nie ma co liczyć na uzyskanie pożyczki.
Niewielkie kwoty: niezmiernie ważna zaleta, gdyż dzięki „chwilówce” można pożyczyć niewielką kwotę, która pozwoli naprawić budżet domowy w danym miesiącu. Ten punkt może być również dla niektórych wadą, ponieważ jeżeli dany klient potrzebuje większej kwoty pieniędzy (zazwyczaj „chwilówki” oferują kwoty od 100 do 2000 zł), a w banku kredytu nie może otrzymać, wówczas taka „chwilówka” nie potrafi w pełni zaspokoić jego potrzeb.
Darmowe: jeżeli spłacimy pożyczkę w terminie, nie ponosimy żadnych dodatkowych opłat tj. prowizja czy odsetki. Jeżeli natomiast spóźnimy się ze spłatą firma pożyczkowa może naliczyć nam gigantyczne opłaty, o tym poniżej.
Wady chwilówek
Nie ma rat, a więc trzeba szybko spłacić: czas spłaty „chwilówki” wynosi przeciętnie 30 dni, w związku z czym należy mieć na uwadze to jak przyjdzie termin spłaty zobowiązania czy będziemy w stanie to uregulować. Miesiąc to bardzo krótki czas.
Wysokie opłaty: według ustawy antylichwiarskiej oprocentowanie pożyczonych pieniędzy nie może być wyższe od stopy referencyjnej NBP, nie oznacza to, że odsetki będą niskie. Często „chwilówki” charakteryzują się tym, iż poza oprocentowaniem, do kwoty doliczane są dodatkowe opłaty, np. prowizja, ubezpieczenie i opłata rejestracyjna. Powodują one, że musimy oddać prawie kilka tysięcy procent więcej niż pożyczyliśmy.
Płatne przedłużenie terminu spłaty: dodatkowymi opłatami zetkniemy się w przypadku przedłużenia terminu spłaty, w rzeczywistości są to wysokie koszty, które zależą od tego czy przedłużamy o kilka dni czy miesiąc.
Na zakończenie
Chwilówki jak każdy produkt finansowy posiadają wady i zalety. Przed skorzystaniem z takiego rozwiązania należy się zastanowić czy naprawdę te pieniądze są nam potrzebne. Jeżeli jesteśmy w sytuacji bez wyjścia, a taka pożyczka jest jedyną opcją, wówczas należy mieć na uwadze fakt, że taki rodzaj pożyczki wymaga szybkiej spłaty. Nie każdego stać, aby w miesiąc oddać pożyczone pieniądze w całości. Przede wszystkim kierujmy się zdrowym rozsądkiem, czytajmy umowy dokładnie, analizujmy oferty kilku firm i nie dajmy się oszukać. „Chwilówka” jest świetną alternatywą dla kredytów bankowych, lecz jak z każdym kredytem, należy uważać.
Otóż to, trzeba uważać jak z każdym kredytem. Ale jeśli ktoś chce szybko pieniądze i wie ze szybko je też spłaci, to w sumie czemu nie? Zawsze jakieś zabezpieczenie jest. W zasadzie ma wady i zalety też jak każdy kredyt. Jakie to byłoby piękne gdyby ludzie w ogóle nie musieli się zapożyczać.
Od jakiegoś czasu wyrosły jak grzyby po deszczu punkty w których można wziąć szybki kredyt czyli tzw chwilówkę. Kilka raz kusiło mnie żeby wejść i pożyczyć np dwa tysiące złotych na nowy telewizor, ale zawsze blokował mnie strach przed dużym oprocentowaniem i jakimiś ukrytymi haczykami. Co sądzicie o tych całych chwilówkach? opłaca się?
Nie opłaca się. Pożyczysz 50 zł, a będziesz musiał oddać 150 zł, a nawet więcej. Nazywa się chwilówka, bo dla tych, którzy oferują te pieniądze jest to szybki zarobek na kimś kogo (często) przyparło do muru.
Słyszałem o tym pożyczyła 300 zł a narosło jej kilka tysięcy, do tego kobieta która przychodziła po pieniądze pracowała za darmo bo tez wpadła w taką pożyczkę i aby spłacić pracowała dla tego parabanku ściągając pieniądze od innych zadłużonych.
Dla mnie to mafia żerują na nieszczęściu innych.
a ja uważam, że warto, trzeba tylko pamiętać o regularnej spłacie i nie ma kłopotu. Przecież wiele osób z tego korzysta! ja ostatnio wzięłam taką pożyczkę chwilówkę w Ekspres Kasa, mogę polecić, pieniądze są w ciągu 15 minut na koncie.
Na pewno nie na kupno telewizora…. to głupota zwłaszcza że po miesiącu trzeba oddać, więc jak nie masz tej kasy na telewizor to za miesiąc będziesz miał? A jeśli będziesz miał to chyba warto poczekać ten miesiąc i nie płacić olbrzymich odsetek. Za 2000zł to będzie ok dodatkowo 300zł za miesiąc. To lepiej normalnie w sklepie raty i płacić. Takie chwilówki ratują ludzi jak im braknie na życie pod koniec miesiąca można wziąć np 200zł np. pięć dni i spłacić po wypłacie, nie trzeba biegać po sąsiadach i rodzinie. Ale tylko małe kwoty na krótki czas i mając pewność że… Czytaj więcej »
Parabanki z chwilówkami to zwykła lichwa. Naucz się gospodarować kasą, to lepsze niż chwilówka. Według mnie chwilówki można wziąć tylko od rodziny i to też nie za często, a rządzić się pieniędzmi na miarę możliwości. od chwilówki czy nawet kredytu do dużego zadłużenia jest nieduży krok.
NIGDY CHWILÓWEK. Oszczędzałem dwa lata na telewizor po stówce miesięcznie . Kupiłem nowy za 2400 PLN ful wypas 47 cali . Z chwilówki taki sam kosztowałby mnie około 5000 PLN.
Mam jedną zasadę – pożyczam – to oddaję. Jakoś nie mam kłopotu z chwilówkami bo oddam na czas. Ale warto zaznaczyć na co się pożycza, bo na wczasy czy telewizor to odradzam. Ja kilka razy wziąłem chwilówkę na zakup jakiegoś tam towaru, który za kilka dni sprzedałem z zyskiem. Oddałem dług a drugie tyle zarobiłem. Trzeba wiedzieć czy dasz radę oddać ot i tyle.
Kwestia tego jak bardzo potrzebujesz środków i jak szybko to dobra metoda na krótkoterminową pożyczkę, gdy znasz wszystkie koszty to ok, sam ostatnio brałem w ekspres kasie.
Chwilówka, bardzo popularne narędzie w czasach PRL-u, nagły wydatek, zabrakło do 1-go to w pracy można była wziąc chwilowke. Przy najbliższej pensji od razu Ci ją potrącali. Bywało tak, że przez kilka miesięcy brałam chwilówki aż do premii albo 13-tki która łatała tędziurę wmoim budżecie. Zasada była i jest pewnie taka.:Pożyczasz i oddajesz przy najbliższej wypłacie pensji . Teraz oczywiście nie korzystam z chwilówek ( ze dwa razy od szefa pozyczałam ) , mam limit debetu na koncie w wysokości sześciokrotnych wpływów miesięcznych i czasem z tego korzystam. Uważam, że jest to najlepsze rozwiązanie. każdy może z tego korzystać, trzeba… Czytaj więcej »
TO SĄ TZW.WYŁUDZACZE, w każdym parabanku wyłudzą po 300 i 500 zł i myślą że im się upiecze, takich ludzi jest bardzo dużo bo myślą że parabank nie odbierze.
Pracowałam i pracuję w takim parabanku i wiem że można się dogadać co do spłaty takiej chwilówki tylko jak się nie otwiera drzwi i wyłączy telefon i unika się przedstawiciela na ulicy to niestety takie są kłopoty.
Oszukany
Chwilówki moim zdaniem, mają tylko dwie zalety. A mianowicie szybkość oraz łatwą dostępność. Ale gdy powinie się kredytobiorcy noga i nie odda pożyczki na czas, to spotka się bida z nędzą. Koszty spłaty będą bardzo wysokie. A zatem – brać – ale tylko wtedy, gdy ma się pewność że w ciągu 30 dni pożyczkę się odda!