Brak opieki, lekkomyślność, łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa

Brak opieki, lekkomyślność, łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa

26 października, 2018 0 przez Prezydent Portalu

Brak opieki, lekkomyślność, łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa – to najczęstsze powody wypadków w rolnictwie. Ostatnie dwie tragedie z udziałem dzieci każą bić na alarm. Jak dużo dzieci ginie podczas wypadków w gospodarstwach rolnych? Kto jest temu winien? Zapraszam do przeczytania artykułu w którym każdy znajdzie odpowiedź na te pytania.

Brak opieki, lekkomyślność, łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa

Brak opieki, lekkomyślność, łamanie podstawowych zasad bezpieczeństwa – to najczęstsze powody wypadków w rolnictwie. Ostatnie dwie tragedie z udziałem dzieci każą bić na alarm.

Wypadki w rolnictwie są niezwykle znanym nam wszystkim zjawiskiem. Bardzo często dochodzi do nich przez nieuwagę, brak zdrowego rozsądku, a co najgorsze najwięcej tak naprawdę podczas wypadków w pracach rolniczych ginie tak naprawdę dzieci, ze względu na to, że to właśnie one bardzo często wykonują różnego rodzaju prace, które tak naprawdę są bardzo dla nich niebezpieczne i to tak naprawdę nie jest miejsce dla nich.
Wiadomo, że liczba wypadków w rolnictwie spada, jednak mimo wszystko takich dramatycznych zdarzeń jest nadal naprawdę bardzo dużo. Patrycja Józefowicz z lubelskiego oddziału Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych podczas wczorajszej konferencji poświęconej wypadkom w rolnictwie dokonała pewnych wyliczeń, jeżeli chodzi o wypadki w rolnictwie. Wynika z nich, że W 2016 roku statystyki zanotowały 2624 wypadki w rolnictwie i 14 ofiar śmiertelnych. W 2017 r. było 2456 wypadków i 12 ofiar śmiertelnych.

Prokuratura Okręgowa zwołała konferencję. Podczas tej konferencji zwrócona została uwaga na dwa tragiczne wypadki z udziałem dzieci. Agnieszka Kępka, która jest rzecznikiem prasowym, tej prokuratury podkreśliła, że należy zwrócić uwagę właśnie na ten problem.
Zapewne głośno było o śmierci dwulatka, który zginął podczas robót ziemnych oraz śmierci 6-latka, który został wyciągnięty przez paszowóz. Obie sprawy jest cały czas badana przez prokuraturę.

Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Agnieszka Kępka, która jest rzecznikiem prasowy tej prokuratury. W swojej wypowiedzi podkreśliła, że nie tylko dzieci giną w wypadkach w pracach gospodarskich, ale również i dorośli. Mówi, że naprawdę jest wiele takich sytuacji, chociażby między innymi miały miejsce takie sytuacje jak: Rolnik przebywający na polu podpalił trawę i gałęzie. Niestety, ogień był tak duży, że zaczął się on przenosić na pole ze zbożem. Mężczyzna chciał się schronić przed ogniem i pierwsze co mu przyszło do głowy, było to, że wskoczył na traktor i chciał stłumić ogień kołami. Jednak nie miał zbyt dużo szczęścia, ponieważ ciągnik zapalił się, a rolnik odniósł tak poważne obrażenia, że niestety, ale nie udało się go uratować i kilka dni temu zmarł w szpitalu.

Państwowa Inspekcja Pracy nie ma żadnych instrumentów, aby zmusić rolników do przestrzegania zasad bezpieczeństwa. Głos w tej sprawie zabrał Tomasz Abramczyk, który jest inspektorem, w lubelskim Okręgowym Inspektoracie PIP, w swojej wypowiedzi dodaje, że jedyne co mogą zrobić ze swojej strony to jedynie apelować do rolników, a także uczyć ich o różnego rodzaju niebezpieczeństwach właśnie poprzez edukację. Pan Tomasz Abramczyk dodaje również, że mieli przyjemność odwiedzić aż 170 gospodarstw, jednak niestety nie wszystko było tak, jak być powinno, ponieważ zwrócili uwagę rolnikom na pewne nieprawidłowości. Do tych nieprawidłowości między innymi należało to, że było brak osłon na ruchomych elementach maszyn czy wykorzystywaniu młodzieży do lat 16 przy określonych pracach.

Po bloczki mandatowe sięgają za to policjanci. Głos w tej sprawie również zabrał komisarz Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. W swojej wypowiedzi podkreślił, że funkcjonariusze karzą rolników między innymi za takie wykroczenia jak: Nieoświetlone ciągniki i przyczepy, jazda kombajnem z zamontowanym z przodu zespołem żniwnym. Jednak są to tylko niektóre z wielu wykroczeń, do których bardzo często dopuszczają się rolnicy i przez które bardzo często dochodzi do bardzo poważnych wypadków, które czasami wręcz kończą się śmiertelnie.
Dlatego też głośny apel, do wszystkich osób, które mają gospodarstwa rolne. Przede wszystkim rozwaga i zdrowy rozsądek. Przede wszystkim od tych ciężkich maszyn, a także różnego rodzaju prac, które się wykonuje w polu, dzieci należy trzymać jak najdalej. Jeżeli są takie sytuacje, że naprawdę nie mamy co zrobić z dzieckiem, a musimy wykonać pewne prace w gospodarstwie, to w takiej sytuacji najlepiej poprosić o pomoc dziadków, czy inne bliskie nam osoby, o to by zaopiekowały się naszym dzieckiem. Należy również stworzyć dzieciom bezpieczne miejsce do zabawy, ponieważ dzieci biegają, często nie zwracają na wiele rzeczy uwagi i bardzo łatwo dochodzi do różnego rodzaju tragedii, dlatego też zapewnienie bezpieczeństwa dla dzieci jest naprawdę niezwykle ważne.

Jeżeli chodzi o osoby dorosłe, to również powinny uważać podczas wykonywania różnego rodzaju prac w polu. Czasami lepiej się zatrzymać, pomyśleć, zastanowić się, niż robić cos w pędzie. Czasami nawet lepiej poprosić pomoc o sąsiada niż robić coś samemu na siłę, ponieważ można tym przepłacić nie tylko zdrowiem, ale również i życiem.

Życie jest tak krótkie, że trzeba je po prostu szanować i postarać się, aby przeżyć je jak najbardziej szczęśliwie. Należy cieszyć się każdą chwilą i zarówno siebie, jak i swoje dzieci uchronić od różnego rodzaju niebezpieczeństw.

Artykuł powstał dzięki portalowi Pożyczka darmo

0 0 votes
Daj ocenę